Tatuaż z motywem Triquery, logiem naszego studia. Wykonała Noir.Lamia
Tatuaż rytualny
"(...) Tatuaże dzisiaj nie dziwią nikogo, jeżeli badania ogranicza się do sfery antropologii ludów pierwotnych, dla których malowanie ciała pełniło w większości praktyczne i ściśle kulturowe funkcje. Jego pierwotnym znaczeniem były obrzędy rytualne. Często ozdobione ciała mieli wyłącznie wojownicy plemienni, dla których tatuaż był widocznym znakiem odwagi i zwycięstwa w walce. Tatuaż mógł u ludów pierwotnych pełnić również funkcję odstraszającą, nadającą wojownikowi srogi i niebezpieczny wyraz twarzy, potęgując tym samym lęk u przeciwnika. Samo słowo „tatuaż” wywodzi się od samoańskiego tatau. Termin ten szybko został przyjęty przez osiemnastowiecznych podróżników na określenie malowidła na skórze. Pojęcie to zostało zaadaptowane przez antropologów i etnografów, którzy wpisali je na stałe do słownika. (...)"
D. Żukowska-Gardzińska, Przekraczanie siebie w ciele – znaczenie tatuażu w przestrzeniach wiary i kultury,
„Kwartalnik Naukowy Fides et Ratio” 2/2017/ vol.30.
Każdy z nas ma bardzo indywidualne podejście do sztuki tatuowania. Sam zabieg to niewątpliwie bardzo ważny moment naszego życia, towarzyszy mu zawsze odrobina adrenaliny, niepewności, a nawet strachu przed bólem. Przed każdą sesją staramy się jak najlepiej przygotować, wyspać i zadbać o naszą skórę. Poradników opisujących jak zadbać o siebie przed tatuażem znajdziemy w internecie naprawdę ogrom, a każdy z nich opisuje listę czynności, które warto wykonać. Jest to pewien rodzaj ceremonii, mającej na celu przygotować nas do nadchodzącego zabiegu.
Czym jest tatuaż?
"Tatuaż to forma modyfikacji ciała polegająca na wprowadzeniu tuszu (środka barwiącego, pigmentu) pod skórę. Pierwsze tatuaże były prostymi wzorami z kresek i kropek. Wykonywano je kolcami opuncji, a czasem narzędziami z obsydianu.(...)"
J. T. Marcinkowski, Z. Konopielko, P. Rosińska, Pradawne tatuaże, [w:] „Tatuaże. Gdy ciało staje się tłem.”, Poznań 2021
Pierwotnych narzędzi tatuatorskich jak i samych technik dawnego ozdabiania ciała, jest jeszcze wiele więcej. Chętnych do zaponania się z tym tematem, odsyłamy do książki "Tatuaże. Gdy ciało staje się tłem”, której fragment zacytowany został powyżej.
Czym jest rytuał?
Rytuał, według definicji Encyklopedii PWN dostępnej w internecie:
"[łac. ritus ‘zwyczaj’, ‘przepis’], czynności o charakterze symbol., realizowane wg ściśle określonych, sformalizowanych reguł, stanowiące zewn. formę społecznie doniosłego aktu; początkowo rytuał był traktowany jako synonim obrzędu; później zaczęto go odnosić zwłaszcza do praktyk rel. i zabiegów magicznych; zakłada zachowania stereotypowe, powtarzające się, a tym samym przewidywalne w swojej formie;"
Rytułał to po prostu schematycznie powtarzana przez nas czynność. Od zarania dziejów rytuały są użytkowane w obrzędach religijnych oraz w praktykach magicznych na całym świecie. Podkreślają one podniosłość konkretnego momentu. Stosuje się je by wzmocnić i podkreślić funkcje pewnych zachowań, oraz by zapewnić poczucie bezpieczeństwa w obu wymienionych wyżej przypadkach. Powtarzalność danych czynności prowadzi do poczucia stabilności i uspokojenia. Poza tym regularność danych rytuałów jest jednym z najważniejszych elementów tworzących daną kulturę, budujących tradycje i tożsamość społeczną.
Rytułały stosujemy czasem nawet nieświadomie, gdy np. każdego ranka w taki sam sposób ścielimy za sobą łóżko, myjemy ręce, czeszemy się, generalnie gdy wykonujemy wszystkie tego typu czynnośći.
Ważny aspekt rytuału znajdziemy też w spojrzeniu socjologicznym i psychologicznym, odsyłamy was tutaj do lektury dzieł takich panów jak E. Durkheim, C. Levi-Strauss, P. Bourdieu czy szczególnie S. Freud.
Czym jest tatuaż rytualny?
"(...) Pierwotnym znaczeniem tatuażu były obrzędy rytualne. Zadania jakie miał spełniać tatuaż były bardzo różnorodne, od potrzeby upiększania ciała, zaznaczenia pozycji społecznej lub rodzinnej, przynależności do grupy kulturowo-etnicznej, religijnej czy zawodowej do funkcji leczniczych czy też do upamiętnienia czynów bohaterskich. Stosowany był także do celów magicznych, rytualnych i seksualnych. Wreszcie był znakiem identyfikacyjnym, piętnującym niewolników, zbiegów, jeńców i więźniów, rozprzestrzeniał się także w środowiskach przestępczych. (...)"
J. Wasilewska, Tatuaż jako znak przynależności, „Archiwa, Biblioteki I Muzea Kościelne” 107/2017.
Dla kultur, które nazywamy pierwotnymi, tatuaż wywodzi się bezpośrednio z tradycji malowania ciała, pełniąc funkcję religijno-magiczną i tożsamościową. Był znakiem przynależności do danej grupy społecznej lub czymś w rodzaju rangi w społeczeństwie, pozwalając wyróżnić się od pozostałych. Fenomen tego typu tatuażu rozwinął się głównie na szerokości graficznej, w której z racji na wysokie temperatury nie ma konieczności noszenia zbyt dużej ilości garderoby, przez co wyróżniające spośród tłumu są właśnie znaki na ciele, takie jak tatuaż lub skaryfikacja.
"(...) Tatuowanie było praktykowane od przynajmniej 3,5 tys. lat przez niemal wszystkie kultury wysp Pacyfiku. Charakterystycznym typem tatuażu polinezyjskiego był tzw. moko wykonywany na twarzy. Nie pełnił on funkcji dekoracyjnej, ale był swego rodzaju wizytówką osoby, która go posiadała. Te charakterystyczne, kunsztowne znaki wytatuowane na twarzach Polinezyjczyków sygnalizowały, oprócz przynależności do konkretnego plemienia, również pozycję społeczną. Zgodnie z tradycją nie każdy mógł posiadać moko, trzeba było na niego zasłużyć i udowodnić, że jest się go godnym. (...)"
J. Klonowska, M. Wiciński, J. Żak, M. Wołkowiecki, Historyczne i współczesne społeczno-kulturowe funkcje tatuażu,
„Kosmetologia Estetyczna” 5/2017/ vol.6.
Tatuaż odkreślał też fakt wkroczenia w nowy etap życia, będąc częścią rytuału przejścia, w którym młody człowiek wkraczał w dorosłość i stawał się pełnoprawnym członkiem społeczeństwa. Był to zawsze bardzo ważny moment w życiu człowieka, który świętowany był bardzo uroczyście przez całe społeczeństwo.
Istniały też tatuaże, które robiono podczas rytuałów odpędzających różne choroby. Stosowali je np. Słowianie w magicznych rytuałach, leczniczych, poprawiających płodność i przynoszących powodzenie. Pierwotne ludy europejskie i nie tylko, często tatuowały na skórze totemy zwierzęce, w celu pozyskania siły, zwinności, lub innych najlepszych cech danego zwierzęcia. Aztekowie umieszczali swoje tatuaże głównie w miejscach tzw. czakr, co ściśle wiązało się z pobudzeniem energetyki w ciele człowieka. Najsłynniejszym znaleziskiem, które dowodzi stosowania tatuażu leczniczego jest „Człowiek lodu” zwany również Otzim. Odkryto go w Alpach 19 września 1991 roku, a żył on około 3300 lat p.n.e.
"(...) Tatuaż Otziego zawierał w sobie prostopadłe i równoległe linie. Składał się z 4 grup pasków na lewej części kręgosłupa, w okolicy lędźwi, a reszta pasków znajduje się po prawej stronie kręgosłupa. Inne 3 grupy zostały wytatuowane na lewej łydce, na prawej stopie (na zewnętrznej i wewnętrznej jej części) oraz na zewnętrznej części kolana. Można też zauważyć 2 małe wytatuowane linie odchodzące zza prawego kolana i łączące się razem w okolicy ścięgna Achillesa, znajdującego się na lewej nodze. Praktycznie te tatuaże zostały wykonane w dość niezwykłych miejscach, dlatego też eksperci sadzą, że miały znaczenie terapeutyczne. Skoncentrowane są one głównie wokół kręgosłupa, lędźwi, kolan i kostek u nóg. Prześwietlenie ciała wykazało, iż tatuaż został wykonany w miejscach, gdzie Otzi zmagał się z bólami artretycznymi. (...)"
Źródło: http://miki.hg.pl/index.php?a=read&aid=45\
Warto również zerknąć na artykuł A. Kozera- "Księżniczka Pazyryków z Ukok, Człowiek Lodu i historia tatuażu". dostępne w internecie jako pdf.
Należy jeszcze wspomnieć o tatuażu japońskim i jego tradycji sięgającej 2000 lat p.n.e. Zaczęło się najprawdopodobniej od Hajichi - tatuażu kobiecego dłoni, sięgającego aż do tułowia. Proces tatuowania zaczynano wraz z zawarciem przez młodą dziewczynę małżeństwa. Wierzono, że kobieta bez właściwego hajichi cierpi w życiu pozagrobowym. Zwyczaj ten jednak zanikł wraz z zmianą ideału kobiecego piękna. Zastąpiony został niezwykle rozwiniętym technologicznie tatuażem japońskim zwanym Irezumi, kojarzonym niestety już tylko środowiskiem przestępczym - Yakuzą.
"(...) W Japonii tatuowanie było znane od pradawnych epok, gdzie w wiekach wczesnych
(średniowiecze) pełniło ono głównie funkcje magiczne i religijne, lecz także identyfikacyjne,
określające pozycję społeczną posiadacza. W XVII wieku tatuowały się na przykład gejsze, które w
ten sposób wskazywały na wykonywaną przez siebie profesję i zwiększały w ten sposób swoją
atrakcyjność seksualną. (...)"
J. Klonowska, M. Wiciński, J. Żak, M. Wołkowiecki, Historyczne i współczesne społeczno-kulturowe funkcje tatuażu,
„Kosmetologia Estetyczna” 5/2017/ vol.6.
Czy współczesne tatuaże nadal są formą rytułału i czy odbiorcy tak je traktują?
Większość ludzi nawet nie jest świadoma tego, jakim schematem zachowań się posługuje. Zastanówmy się nad przebiegiem procesu tatuowania, od samego początku do końca.
Pierwszy zawsze jest pomysł, czyli medytacja. Każda osoba chcąca utrwalić sobie jakiś obrazek, znak lub symbol na skórze, musi wiedzieć czego chce. Odbiorca przychodzi do artysty-tatuatora z pewną ideą, którą pragnie zrealizować. Niektórzy pragną podkreślić jakiś moment, utrwalić bardzo ważną dla siebie chwilę w życiu. Można powiedzieć że jest to pewnien rytuał „przejścia”, udokumentowie swojej przemiany. Dla innych samo zrobienie tatuażu jest transformacją, a wzór na ich skórze ma dodawać piękna i urody, być ozdobą.
Drugim etapem jest wizualne przedstawienie formy czyli kreacja. To trudna cześć, jednak tak samo ważna jak każda inna, wymaga pracy z obu stron. Wzór który ma zostać utrwalony, często jest przedmiotem dyskusji między artystą a odbiorcą. Najważniejsza w tym etapie jest komunikacja i stworzenie nici porozumienia między dwoma osobami. Dzięki rozmowie, osoba tatuowana nabiera zaufania do osoby wykonującej tatuaż, oraz pewności, że jej pomysł zostanie dobrze zrozumiany i zobrazowany. Tatuator musi dobrać środki wyrazu tak, by wpasowały się w anatomię i charakter odbiorcy. Ten z kolei musi pójść na pewnego rodzaju kompromis, gdyż bardzo często nie zdaje sobie sprawy z pewnych technicznych aspektów sztuki tatuowania.
Następnym etapem naszego rytuału jest oczyszczenie. Sterylne warunki w salonie tatuażu to oczywistość, ale ważnym elementem takiej przestrzeni jest też poczucie bezpieczeństwa. Zarówno odbiorca jak i twórca muszą podejść do tej części z wolną głową i skupieniem, zostawiając za sobą problemy codzienności i strach.
Ostatnim etapem jest manifestacja. Tatuator ma za zadanie idealnie zrealizować na skórze idee przekazaną przez swojego odbiorcę. Praca na żywej materii wymaga czasu i cierpliwości, a jej celem jest permanentność i piękno. Łączy się to niestety z pewnym poświęceniem, jakim jest fizyczny ból.
Zapraszam to takich artykułów jak:
P. Rosińska, "Tatuaż a psyche", J.T. Marcinkowski, Z. Konopielko, "Tatuaże dla odzyskiwania zdrowia psychicznego na tle
opowieści osób, którym pomogło tatuowanie ciała", [w:] „Tatuaże. Gdy ciało staje się tłem.”, Poznań 2021
(...) współcześnie tatuowanie ciała jest głównie formą ozdabiania, a zatem estetyzacji ciała. Większości współczesnych posiadaczy tatuażu zależy na zaspokajaniu własnych potrzeb estetycznych związanych z obowiązującym kanonem piękna i podniesieniu atrakcyjności (...) To również akt wolności wyboru formy ekspresji, gdyż tatuaż „niesie za sobą klarowny komunikat, informujący samą jednostkę, jak i jej otoczenie, że ma ona odwagę być sobą, kształtować siebie oraz swoje ciało zgodnie z własnym uznaniem i poza wszelkimi determinacjami czy raczej właśnie – wbrew wszelkim ograniczającym ją dotychczas determinacjom”. (...) dziś tatuowanie nie niesie za sobą funkcji, które pełniły społecznościach pierwotnych. Nie są wykorzystywane w ramach rytuałów inicjacyjnych, którym poddawane były osoby danej społeczności. Choć oczywiście nie można wykluczyć roli rytualnej, to jednak zmienił się wymiar tych działań z grupowego na indywidualny. To jednostka może interpretować tatuowanie ciała jako rytuał, symboliczne przejście, zmianę, lecz dzieje się to w obrębie jej biografii, jej historii i w ramach jej interpretacji. (...)
J. Klonowska, M. Wiciński, J. Żak, M. Wołkowiecki, Historyczne i współczesne społeczno-kulturowe funkcje tatuażu,
„Kosmetologia Estetyczna” 5/2017/ vol.6.
Każda osoba zasługuje na uwagę, a indywidualne podejście jest dla nas priorytetem.
Każda z nas tworzy prace w całkowicie innym stylu, który dobrze rozumie i czuje. Wyjątkowo ważna jest dla nas atmosfera salonu, który tworzymy. Każda z nas ma całkowicie inną ekspresję, charakter i doświadczenia, dlatego wszystkie osoby, które postanowią skorzystać z naszych usług znajdą kogoś idealnego dla siebie.